POROZSTANIU.PRV.PL

1

liczba wyświetleń strony

 

28.03.2017

...Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie.

Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem.

Mimo że się nacierpiałam – nie żałuję...

 

23.03.2017

...Któregoś dnia poznasz innego człowieka i pójdziesz za nim,

a wtedy palić się będziesz ze wstydu na myśl o tym, jak głupio ze mną marnowałaś swój czas...

- Marek Hłasko

I oby tak było. Amen.

 

...Nie z Tobą marnowałam czas. Tylko na błaganie Cię o czułość, przytulenie, pocałunek, dotyk...

 

 "Całe życie mężczyźni narzekają na kobiety. W późniejszej fazie związku, a nawet w małżeństwie słyszeć można tylko "zmieniłaś się, kiedyś byłaś inna". Gdy byłem przed trzydziestką, byłem z kobietą, która właśnie stawała się gorsza. Nie rozumiałem tego. Kiedyś, późnym wieczorem zamiast jechać do niej lub do kumpli na piwo, usiadłem na fotelu (z piwem w ręku, ale nie to miało znaczenie). Myślałem do północy i w końcu mnie olśniło... Przypomnij sobie, jak na początku związku wszystko jest takie proste. Ty się starasz, ona też. Mówisz, że kochasz, że jest piękna, że cudownie wygląda, nieziemsko pachnie. I ona też Cię komplementuje. Jesteś z nią niemal codziennie, kupujesz prezenty, zabierasz gdzieś. Ona to docenia i jest kochana, dla świata i dla Ciebie. Przychodzi przyzwyczajenie. Niby jest dla Ciebie piękna, ale nie mówisz jej o tym. Niby ją kochasz, ale zapominasz przypomnieć jej. Niby kupujesz coś, zabierasz gdzieś, ale coraz rzadziej. Częściej gdzieś sam wychodzisz, niż z nią. Zapominasz o niej, no bo przecież 'mam swoje życie'. I w tym kluczowym momencie ona staje się wredna, zimna i bezduszna. Wszystko nagle robisz źle, zapominasz, nie interesujesz się. Tamto źle i tamto i to też jest źle... I ja wtedy przejrzałem. Zacząłem, jak za pierwszym razem, kochać ją i doceniać. Chwalić i szanować. Zwracać uwagę na nią i nie zawsze ale częściej stawiać ją przed swoją pasją i znajomymi. I ona mi wróciła. Była idealna. Nadal jest idealna. Chociaż ma więcej zmarszczek i kilka siwych włosów, kocha mnie tak, jak na to zasługuje i dzięki temu, że cały czas o nią dbam, jestem kochany i szanowany."

Mr G



Dodaj komentarz






Dodaj

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl